Jak ograniczyć mięso w diecie?

Obecnie wiele osób chce ograniczyć ilość spożywanego mięsa w swojej diecie. Jednak jak to zrobić aby nie zaszkodzić swojemu zdrowiu i nie zniechęcić się już na samym początku?:)

Bez względu na to, jak bardzo chcesz zmniejszyć spożycie mięsa, zmiana sposobu odżywiania, którego przestrzegałaś od lat, może wydawać się trudna i przytłaczająca. Możesz czuć się zagubiona i po prostu nie wiedzieć jak ani od czego zacząć ?Ale spokojnie, w tym artykule poznasz kilka sposobów, które pomogą Ci to zrobić.

Jest wiele powodów, dla których warto jest ograniczyć spożycia mięsa. Badania wykazały, że zmniejszona konsumpcja mięsa przynosi korzyści zdrowotne, nawet bez przejścia w pełni na dietę roślinną. Już sama dieta fleksitariańska może wykazać korzystny wpływ na zdrowie, w tym zmniejszyć ryzyko cukrzycy i nadciśnienia tętniczego. Dodatkowo stosowanie diet wegetariańskich (w tym fleksitariańskiej) przyczynia się do powstania profilu mikrobioty jelitowej, wykazującego działanie korzystne na przebieg chorób metabolicznych (otyłość, cukrzyca typu 2), a także wpływającym na zmniejszenie stanu zapalnego.

Powszechnie zmniejszona konsumpcja mięsa jest bezpośrednio związana ze zmniejszoną emisją gazów cieplarnianych, co pomaga ograniczyć skutki zmian klimatycznych. To, co znajduje się na naszym talerzu naprawdę ma ogromny wpływ na środowisko. Zarówno rolnictwo jak i hodowla zwierząt są trzecim, co do wielkości generatorem gazów cieplarnianych, zaraz za transportem i paliwami kopalnymi. 

Dieta polegająca na świadomym ograniczeniu spożycia mięsa i produktów odzwierzęcych wcale nie musi być nudna ani problematyczna, jak mogło by się wydawać. Kluczem do sukcesu są małe kroki, które przedstawiam Ci poniżej. Nie musisz od razu stosować ich wszystkich naraz – zacznij od kilku punktów, a później stopniowo wdrażaj kolejne.

8 SPOSOBÓW NA OGRANICZENIE MIĘSA W DIECIE

1. Posiłki planuj z wyprzedzeniem.

Planowanie zakupów oraz posiłków z wyprzedzeniem może ułatwić Ci przygotowywanie wegetariańskich obiadów. Aby Twoje posiłki były zarówno sycące, jak i satysfakcjonujące, upewnij się, że zawierają zarówno źródło białka, węglowodanów bogatych w błonnik i zdrowych tłuszczy. Na moim blogu znajdziesz mnóstwo wegetariańskich przepisów na pyszne obiady, czy przekąski. Spróbuj np :

2. Zmiany wprowadzaj metodą ewolucji, nie rewolucji.

Jeśli chcesz ograniczyć mięso w swojej diecie, zrób to powoli. Zacznij od jednego dnia w tygodniu, w którym ugotujesz wegański obiad, czy śniadanie. Następnie, stopniowo możesz dodawać kolejne bezmięsne posiłki do swojego jadłospisu.

Pamiętaj, że spożywanie większej ilości warzyw, owoców i roślin strączkowych oznacza spożycie większej ilości błonnika pokarmowego. Owszem zwiększone spożycie błonnika działa korzystnie na przewód pokarmowy, ale jeżeli od razu zaczniesz jeść bardzo dużą ilość strączków – mogą pojawić się nieprzyjemne wzdęcia i gazy. Czy znasz kogoś kto lubi chodzić z wzdętym brzuchem? Z pewnością nie! Dlatego ilość strączków również zwiększamy stopniowo.

3. Zacznij dzień od wege śniadania.

Pierwszy posiłek dnia jest najłatwiejszy do przygotowania w wersji wegetariańskiej, a nawet całkowicie roślinnej. Co więcej rozpoczęcie dnia od takiego śniadania może zmotywować Cię do całego wegańskiego dnia!:) Wystarczy, że wędlinę na kanapkach zastąpisz hummusem, wędzonym tofu, czy pastą z fasoli. W wersji wegetariańskiej wystarczy, że nałożysz na pieczywo mozzarelle, gotowane jajko, czy twarożek. Świadomość, że już rozpocząłeś dzień od bezmięsnego posiłku, może pomóc CI kontynuować dobrą passę i wybierać posiłki bazujące na roślinach przez dalszą część dnia!

4. Eksperymentuj w kuchni.

Dieta fleskitariańska zachęca do próbowania nowych przepisów oraz testowania produktów, które wcześniej oglądaliśmy tylko na sklepowych półkach. Pozwala też odkrywać nowe, ciekawe smaki. Wegetariańskie i wegańskie przepisy są naprawdę pyszne i często niedoceniane, a szkoda!

Polecam Ci zwłaszcza spróbować :

Jeżeli chodzi o przyprawy – niezbędne w kuchni roślinnej są : wędzona papryka (nada potrawom wędzonego posmaku mięsa), curry oraz świeże zioła. Game changerem jest również sos sojowy, który nie dosyć, że świetnie zastępuje sól, to nadaje potrawom smak umami (mięsny). Aby kuchnia roślina była naprawdę smaczna – powinna być aromatyczna, doprawiona, bo dopiero wtedy nabiera wyjątkowego smaku!:)

5. Wypróbuj tofu lub tempeh.

Tofu i tempeh są zdecydowanie najbardziej wszechstronnymi alternatywami dla mięsa i ryb. Na początku polecam zakup tofu już zamarynowanego (znajdziesz je np. w lidlu, czy biedronce), takie tofu już po wyjęciu z pudełka jest gotowe do spożycia (w przeciwieństwie do naturalnego, które wymaga zamarynowania, bo samo w sobie jest bez smaku). Jeżeli decydujesz się na zakup tofu naturalnego, pokrój je na kawałki, dodaj sos sojowy, paprykę wędzoną i zioła – dzięki temu tofu nabierze wyjątkowego smaku. Możesz również upiec pokrojone tofu w piekarniku i dodać je do chilli, kanapek lub sałatek (tak jak zrobiłam to tutaj). A jeśli chcesz, aby było naprawdę chrupiące bez smażenia, obtocz pokrojone w kostkę tofu w łyżce skrobi kukurydzianej przed pieczeniem lub smażeniem.

6. Zamawiaj w restauracjach wegetariańskie dania.

Obecnie niemal w każdej restauracji znajdzisz w karcie wegańskie lub wegetariańskie dania. Burgery, curry, falafele.. Propozycji jest naprawdę mnóstwo! Wykorzystaj wypad do knajpy jako nowe doświadczenie i zamów coś czego wcześniej nigdy nie próbowałaś. W ten sposób poznasz nowe smaki i być może odnajdziesz dania, w których naprawdę się zakochasz 🙂

7. Traktuj soczewicę jak mięso mielone.

To świetny produkt, który może zastapić nam mięso w takich potrawach jak : chili, lasagne, nadziewana papryka lub spaghetti. Strączki, które szybko się gotują mają przyjemną konsystencję, która jest dobrym zamiennikiem mielonego mięsa – zwłaszcza, że ​​soczewica również jest źródłem białka (w mniejszym stopniu niż mieso) i może przybierać mnóstwo różnych smaków.

8. Zaprzyjaźnij się z osobą, który również chce jeść mniej mięsa.

Nie ma to jak wspólne wsparcie podczas trwającego wyzwania. Otaczaj się osobami, które również chcą zacząć swoją przygodę z fleksitarianizmem – zadbać o siebie, zwierzęta i całą naszą planetę. Challengujcie się nawzajem i umawiajcie na wspólne gotowanie, czy wyjście do wege restauracji. W ten sposób zdecydowanie łatwiej będzie Ci trzymać się założeń wyzwania, a dodatkowo pogłębisz relacje z bliską osobą.

Pamiętaj, że najlepsza dieta to taka, którą jesteś w stanie utrzymać przez całe swoje życie.

Fleksitarianizm = elastyczność i niezależnie od tego, czy taki sposób odżywiania oznacza dla Ciebie kilka bezmięsnych posiłków w tygodniu, czy zastąpienie nabiału produktami roślinnymi – jeżeli chcesz poprawić stan swojego zdrowia i zadbać o naszą piękną planetę – myślę, że warto chociaż spróbować! 

Jeżeli chcesz rozpocząć swoją przygodę z fleksitarianizmem – zatroszczyć się o siebie i o planetę, ale nie wiesz jak to zrobić, brak Ci pomysłów na wegetariańskie i wegańskie potrawy – zapraszam do współpracy 🙂 Pomogę Ci polubić się z kuchnią roślinną, bez rezygnacji z ulubionych potraw i produktów! 🙂

Facebook
Twitter
LinkedIn
Paulina

Paulina

Jestem dietetykiem oraz trenerem personalnym z kilkuletnim doświadczeniem. Moją misją jest propagowanie diety ograniczającej spożycie mięsa i produktów odzwierzęcych jaką jest fleksitarianizm.